... że moje miasto parowozami stoi, to wie cały świat...
ale pomalutku to chyba przeszłość się robi... niestety...
a przyszłość?... ostatnie dwa dni pokazują, że jest szansa...
8 jednego dnia i 9 (dołączyła w sobotę Beata Choma - zdobywczyni Balonowego Pucharu Świata Kobiet; laureatka wielu ogólnopolskich zawodów balonowych) drugiego... (startowały z Powodowa - zdjęcie zapożyczone od Ł.)
gdyby tylko jeszcze aura bardziej sprzyjała... nieźle wymarzłam spacerując wokół onej łąki z pomarańczowym krzyżem
wypatrując z której strony nadlecą...
a one nadleciały... do celu markerem (jakim markerem? jakąś kiszką...) porzucali... i poleciały...
by po krótkiej przerwie na kawę :D... powrócić...
poustawiali się na łące i zaczęło się pompowanie powietrza do wnętrza... i ogrzewanie, co by dumnie balon w balon pokazać swoje piękno... siłę... a jak cieplutko było :)
a w sobotę raniutko o mało przegapiłam... nieeee...
szalały wokół wieży :)
po południu nastąpił zmasowany atak na ulicę naszej babci :)
było pięknie... wyniki i inne zdjęcia tutaj
https://www.facebook.com/events/532433190121477/
Świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Marcin.