środa, 18 grudnia 2013

Baile Átha Cliath :)

byłam w Dublinie...
oczywiście Monument światła obowiązkowo trzeba uwiecznić :)


robiłam zakupy w takim sklepie :):):)


spacerowałam suchą nogą po dnie morza (był odpływ) i zbierałam cudne muszle...


i już z powrotem nie bałam się lecieć... widok przez okienko nad chmurami przecudny...


a od jutra rozpoczynamy święta :)

Nollaig Shona

2 komentarze:

  1. Dublinowo-wolsztynowo. Piękny skrót myslowo-obrazowy. Piękny. Pozdrawiamy...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamo, czekam na Ciebie, skoro juz sie nie boisz :))

    OdpowiedzUsuń